Języka obcego nie warto uczyć się… latami

Lubimy porównywać się z innymi. Ot, taka nasza ludzka natura. Szukamy dla siebie wzorców lub punktów odniesienia, także w kwestii nauki języka obcego. Często podpytujemy innych, jak długo się go uczą. Bo czas nauki ma niemałe znaczenie, jest miarą umiejętności i sukcesu. Ale – i tu zaskoczenie – godziny są ważniejsze niż lata. Czy wiesz, dlaczego?

Radosny mężczyzna w biurze pracuje przy laptopie.
Należy zmienić podejście do języka obcego – przestać myśleć o nim jak o przedmiocie szkolnym, a zacząć postrzegać go jako umiejętność do wyćwiczenia.

Ten wpis pokaże, jak ogromne znaczenie w nauce języka obcego ma nasze nastawienie i sposób w jaki patrzymy na cały proces nauczania języka. Mamy nadzieję, że już za kilka minut, po zakończeniu jego lektury, znajdziesz nowe pokłady inspiracji i zrobisz kolejne postępy w nauce.

Język obcy jako przedmiot szkolny – początek gehenny

Szkolna ławka – to miejsce, gdzie większość z nas po raz pierwszy zaczyna uczyć się języka obcego „na poważnie”. W trakcie naszej edukacji jako dzieci, język obcy jest po prostu kolejnym przedmiotem szkolnym, tak jak chemia, czy geografia. U wielu uczniów skutkuje to podejściem na zasadzie „zakuć, zdać, zapomnieć”.

Po co pamiętać materiał, z którego już przecież dostaliśmy „piątkę”? Niejako zmuszeni do nauki języka przez szkolny program, zwykle nie obieramy sobie wówczas nieco bardziej długoterminowego celu niż owa „piątka”. Kto w wieku 12 lat świadomie uczy się języka obcego po to, by w przyszłości zdobyć dzięki temu lepszą pracę lub wyjechać za granicę?

Czy naprawdę uczysz się od -nastu lat?

W efekcie, jako dzieci, często uczymy się języków niechętnie. Na ową naukę składa się zwykle kilka godzin lekcyjnych tygodniowo (z przerwami na wakacje). Nie przeszkadza nam to jednak w opowiadaniu, że języka obcego uczymy się od kilkunastu lat, za punkt startowy przyjmując rozpoczęcie nauki w szkole podstawowej.

Ile jednak tak naprawdę godzin spędziliśmy w tym czasie  na nauce języków obcych? Czy naprawdę było ich tak dużo? Czy były one spędzone efektywnie? Wielu uczniów po prostu nie wierzy, że kiedykolwiek zdoła opanować język obcy w stopniu biegłym. Mierzenie nauki w latach jest dla nich do pewnego stopnia sposobem na usprawiedliwianie swoich niepowodzeń.

W końcu „uczę się już X lat i dalej nie umiem, czyli nie mam talentu do języków”. Niewykluczone, że ich edukacja językowa to tak naprawdę kilkaset godzin w szkolnej ławce, w trakcie których niezbyt przykładali się do swoich obowiązków.

Godziny, nie lata nauki

Instytucje zajmujące się edukacją w zakresie języków obcych mierzą czas potrzebny na naukę języka w godzinach, a nie w latach. By jednak wiedza ta do czegoś się przydała, należy zmienić podejście do języka obcego – przestać myśleć o nim jak o przedmiocie szkolnym, a zacząć postrzegać go jako umiejętność do wyćwiczenia. Tak jak pływanie, szachy, czy podnoszenie ciężarów, język obcy to umiejętność, którą doskonalimy z każdą poświęconą jej godziną.

Tak jak w przypadku każdej z tych umiejętności, konieczne jest ciągłe powtarzanie materiału i rozpoczynanie kolejnej lekcji po dobrym opanowaniu poprzednich. W przeciwieństwie do godzin lekcyjnych, godziny spędzone na nauce języka to nie coś, co trzeba „przeczekać”, ale aktywnie wykorzystać, by  wyciągnąć maksimum z poświęconego czasu. Tylko po poświęceniu językom kilkuset takich właśnie godzin będziemy w stanie powiedzieć, czy możemy nauczyć się języka obcego.

Ile godzin potrzeba, by nauczyć się języka obcego?

Zależy to oczywiście w sporej mierze od indywidualnych predyspozycji. Innym ważnym czynnikiem jest też poziom trudności danego języka oraz stopień, w jakim podobny jest on do ojczystego języka ucznia. Przykładowo, według amerykańskiego Krajowego Centrum Kształcenia Służby Zagranicznej, osoba, dla której angielski jest językiem ojczystym, potrzebuje ok. 575 godzin, by opanować hiszpański oraz 750, by opanować niemiecki.

Na podstawie tych danych można założyć, że dobre nauczenie się języka obcego wymaga poświęcenia kilkuset godzin. Oczywiście, mówimy tu o pełnych, realnie spędzonych na nauce godzinach. Zakładając ok. 5 godzin tygodniowo na naukę, daje nam to 2 lata. Możesz sprawdzić także, jakie języki są najłatwiejsze do nauki dla Polaków.

Jeszcze szybciej!

Efektywność nauki zależy też od jakości kursu, który wybierzemy. Dobry kurs powinien nie tylko korzystać z materiałów różnego rodzaju, ale także być bardzo interesujący dla ucznia. Powinien podtrzymywać zapał ucznia i sprawić, że nauka języka obcego nigdy nie stanie się przykrym obowiązkiem.

Powinien też dawać uczniowi wolność w wyborze czasu na naukę, a równocześnie oparcie w postaci nauczyciela, który regularnie sprawdzać będzie postępy. Właśnie takie są kursy ESKK

Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą kursów języków obcych:

Komentarze

olekmichalski:
21/03/2018, 14:50:46

Warto zapisać się na kurs językowy. Ostatnio znalazłem ciekawy artykuł o tym dlaczego warto alenudno.pl/5-zalet-kursow-jezykowych

Aneta:
27/03/2018, 14:11:56

Dziękujemy za komentarz. Tak, to prawda - jest wiele powodów, dla których warto rozpocząć swoją przygodę z językiem obcym.

Jacek:
11/05/2018, 20:13:54

Może i warto, ale w moim przypadku tylko po to, żeby się ostatecznie przekonać, że to nie dla mnie. Istnieje całkiem pokaźna grupa ludzi, którzy nigdy nie nauczą się języka obcego, bo po prostu nie mają do tego predyspozycji. Tego nie da się przeskoczyć. Paradoksalnie mnie osobiście uczestnictwo w iluś tam kursach (już nawet nie pamiętam, ilu) uświadomiło, że nic z tego nie będzie. To pożyteczna wiedza, bo pozwala wreszcie przestać walić głową w mur, a pozbycie się iluzji co do samego siebie jest i zdrowe, i pożyteczne.
Pozdrawiam tych, którym powiodło się lepiej.

Mateusz:
19/09/2019, 15:32:28

:) Warto się uczyć w domu

Dodaj komentarz

(wymagane)

(wymagany, nie będzie widoczny w komentarzu)

*