Jak języki przekładają się na zarobki?

Języki obce i zarobki – te dwie frazy od zawsze były ze sobą skorelowane. To, że nauka języka pozwala poszerzać horyzonty, ułatwia podróżowanie czy zwiększa samoocenę, było wiadomo już od dawna. Nie trzeba też nikogo przekonywać, że znajomość języków obcych ma realne przełożenie na wysokość zarobków – jest po prostu opłacalna.

Widok z góry na kobietę pracującą w biurze.
Jak umiejętność władania językami obcymi przekłada się na zarobki?

Kontakty gospodarcze Polski są coraz szersze - wraz ze wzrostem wartości wymiany handlowej rodzime firmy poszukują specjalistów i pracowników posługujących się językiem obcym. W tym artykule spróbujemy przyjrzeć się, jak umiejętność władania językami obcymi przekłada się na zarobki oraz za znajomość którego z nich pracodawcy będą w stanie zapłacić najwięcej.

Angielski to już standard?

Otóż nie do końca. Z jednej strony, według portalu Praca.pl, w 57,6% ogłoszeń o pracę jednym z najważniejszych wymagań jest dobra znajomość języka angielskiego. Jednak słowo klucz to w tym przypadku “dobra”. Angielski to najpopularniejszy język obcy w naszym kraju i zdecydowana większość Polaków deklaruje, że potrafi się nim posługiwać.

Gwarancją wysokich zarobków jest natomiast wysoki stopień zaawansowania. Podsumowując: na pracodawcy nie robi już wrażenia samo wpisanie znajomości języka angielskiego do CV. Dopiero biegła znajomość, najlepiej potwierdzona międzynarodowym certyfikatem, zapewni lepszą pozycję na rynku pracy i gratyfikację finansową. Świadczą o tym badania.

Według Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego w 2017 roku przez Sedlak & Sedlak, mediana wynagrodzeń pracowników z zaawansowaną znajomością angielskiego wynosiła aż 6076 zł, przy 4210 zł, jakimi mogą się pochwalić osoby ze średnio - zaawansowaną i 3,6 tys. zł ze słabą znajomością języka angielskiego.

Inne języki. Które opłaca się znać?

Obecnie najpewniejszym sposobem na zdobycie dobrze płatnej pracy jest dobra znajomość jednego z niszowych języków obcych. Możemy do nich zaliczyć język chiński, węgierski, niderlandzki, czeski, arabski lub jeden z języków skandynawskich. Inwestycja w naukę jednego z nich z pewnością szybko się zwróci. Jest to efektem ożywienia kontaktów handlowych z krajami, w których tych języków się używa.

Tymczasem na rynku pracy brakuje pracowników, którzy znają jeden z tych języków w stopniu komunikatywnym. Z uwagi na to, pracodawcy muszą konkurować między sobą o pozyskanie odpowiednich kandydatów, co w naturalny sposób przekłada się na wysokie zarobki.

Dobra znajomość języka niderlandzkiego, węgierskiego czy szwedzkiego gwarantuje obecnie pensję na poziomie powyżej 5 tys. zł. Według badania, grupa osób posługująca się czeskim zarabiała od 3 do 8,5 tys. zł., a prognozy mówią o dalszym wzroście wynagrodzeń dla specjalistów ze znajomością tego języka.

Warto pamiętać, że wysokość zarobków jest uzależniona również od miejsca pracy oraz branży. Dobrą praktyką, która z pewnością przyniesie sporo korzyści, jest analiza przydatności języków pod kątem różnych sektorów gospodarki.

Przykład? Jeśli zajmujesz się importem towarów, powinieneś postawić na język chiński, arabski lub niderlandzki. To wciąż bardzo niszowe na naszym rynku pracy języki, a wymiana towarowa z tymi krajami jest znaczna, z ciągłą prognozą na dalszy wzrost.

Niezmienne jest też zapotrzebowanie na pracowników ze znajomością języka niemieckiego, rosyjskiego, francuskiego i hiszpańskiego. Zwłaszcza język naszych zachodnich sąsiadów może okazać się strzałem w dziesiątkę – według statystyk ¾ przedsiębiorców inwestujących w Polsce szuka pracowników posługujących się tym językiem.

Zaletą języka rosyjskiego jest z kolei to, że jest stosunkowo łatwy do nauki, a umożliwia znalezienie pracy w firmie współpracującej nie tylko z Rosją, ale również Ukrainą, Białorusią, Gruzją czy Kazachstanem.

Przepis na sukces? Znajomość 2 lub więcej języków

Z badań wynika, że dobrze znać jeden język obcy, ale jeszcze lepiej dwa. Osoby, które deklarowały znajomość języka angielskiego w stopniu co najmniej średnio zaawansowanym, a oprócz tego znały jeden język obcy w stopniu podstawowym, mogły liczyć na zarobki większe o kilkaset zł. miesięcznie.

Przykładowo, dla pracowników znających język angielski i niemiecki na poziomie średnio zaawansowanym, mediana płac wynosiła 4,9 tys. zł. Przy znajomości niemieckiego na poziomie C1/C2 było to już o tysiąc zł. więcej.

Podsumowując: kluczem do wysokich zarobków jest znajomość więcej niż jednego języka. Jednak jak do wszystkiego w życiu, także do nauki języków, trzeba podejść z głową. Lepiej opanować jeden język w stopniu biegłym, niż znać kilka na poziomie podstawowym.

Dodaj komentarz

(wymagane)

(wymagany, nie będzie widoczny w komentarzu)

*