Eureka, czyli efekt olśnienia. Jakie jest jego znaczenie w nauce?

To Archimedes jest autorem słynnego wykrzyknienia “Eureka!”. Jednak tak zwany efekt olśnienia ma znaczenie nie tylko w anegdotach. To coś, co może nam się przydać niemal w każdej dziedzinie życia. I wbrew pozorom wcale nie jest zupełnie poza naszą kontrolą.

Efekt olśnienia w nauce
Czym jest efekt olśnienia?

Efekt olśnienia nie zdarza się na zawołanie

Wszyscy doskonale znamy sytuację, kiedy po wielogodzinnej czy nawet wielodniowej nauce czujemy, że już niczego więcej się nie nauczymy, że nic już nam nie wchodzi do głowy. Jest to szczególnie bolesne wtedy, gdy wiemy, że zostało jeszcze sporo materiału, który musimy sobie przyswoić. Zazwyczaj porzucamy wtedy nieśmiało majaczącą się myśl o przerwie, o „odpuszczeniu sobie" i z gorączkowością, a nawet zdenerwowaniem powracamy do wbijania sobie w głowę wyjątkowo trudnych do przyswojenia w takim momencie regułek. Jak się okazuje, postępujemy niewłaściwie.

Umysł może bowiem przyjąć tylko określoną partię materiału, bo sam też się męczy. Tymczasem kolejne nieudane próby powodują jedynie wzrost naszego zdenerwowania i poczucia frustracji, a tym samym – dezorganizację zachowania.

W takim stanie cały wysiłek wkładany w przyswajanie wiedzy idzie na marne. Naukę cechuje wtedy mechaniczność, staramy się raczej wkuć, niż zrozumieć, nie ma też mowy o dostrzeżeniu pewnych zależności bądź odmiennych od zwyczajowych możliwości zastosowania wiedzy. Zjawisko takie – zwane w psychologii fiksacją funkcjonalną – wpływa szkodliwie na umiejętność rozwiązywania problemów i na twórcze myślenie. Zdolność dostosowywania się do zmian sytuacji jest wówczas niewielka, a nasze czynności stają się przymusowe i rutynowe. Tak naprawdę tracimy szansę na nauczenie się czegokolwiek. W takiej sytuacji próba przyswojenia sobie kolejnych 100 słówek języka obcego spełznie na niczym. Jedyne, co zyskamy, to narastający stres.

Zjawisko olśnienia, zwane też wpadaniem na pomysł lub wglądem, polega na nagłym odkryciu nowego kierunku poszukiwań, bardziej skutecznej metody nauki lub nawet na uzyskaniu końcowego pomysłu od razu. Gdy nasza frustracja wywołana bezowocną pracą narasta, osiągnięcie takiego sprzyjającego nauce stanu umysłu jest wybawieniem. Istnieje sposób, aby efekt olśnienia wywołać świadomie.

Kiedy pojawia się efekt olśnienia

Istnieją dwie teorie opisujące zjawisko olśnienia. Pierwsza z nich to tzw. teoria inkubacji.

Zgodnie z nią pomysł pojawia się na skutek myślenia nieuświadomionego. Przykładem dowodzącym prawdziwości tej koncepcji jest doskonale wszystkim znany proces pisania wypracowania. Znamy temat, wiemy mniej więcej, o czym chcielibyśmy napisać, zebraliśmy materiały potrzebne do stworzenia tekstu, ale jakoś nie potrafimy zacząć. Często więc porzucamy pisanie, odkładamy je na później, a zaczynamy zajmować się czymś innym. Tymczasem nasz umysł wcale nie przestaje pracować nad zadaniem. Zazwyczaj okazuje się, że kiedy po takim oderwaniu się siadamy nad kartką, mamy już w głowie nie tylko początek, ale cały tekst! Wystarczy przelać go na papier. Tekst ten „wymyślił się” poza naszą świadomością. Uświadomiliśmy sobie dopiero efekt końcowy, czyli fakt, że wiemy, co i jak napisać. Psychologowie nazywają takie zjawisko „wylęganiem się” pomysłu.

Druga koncepcja to tzw. teoria wygasania błędnych nastawień. Odpoczywając od problemu podczas przerwy w pracy, człowiek uwalnia się od błędnych kierunków poszukiwań.

Po godzinach bezskutecznego wkuwania słówek z języka francuskiego, kiedy przekonujemy się, że im intensywniej się uczymy, tym mniej umiemy, warto zafundować sobie relaks. Wypoczęty mózg „pozwala” spojrzeć na problem z innego punktu widzenia i odkryć skuteczną metodę nauki.

Sprawa jest oczywista: w momencie przeciążenia musimy zdecydować się na chwilę odpoczynku, stworzyć sobie szansę odświeżenia umysłu. To konieczne, jeśli chcemy, żeby nasza nauka rzeczywiście przyniosła skutek w postaci nabytej wiedzy czy umiejętności.

Napisano na podstawie: Stephen R. Covey, "7 nawyków skutecznego działania"; Anthony Robbins, "Obudź w sobie olbrzyma"; Richard Bandler, "Umysł. Jak wreszcie z niego skorzystać"; kurs ESKK "Psychologia"; kurs ESKK "Błyskawiczne przyswajanie wiedzy".

Dodaj komentarz

(wymagane)

(wymagany, nie będzie widoczny w komentarzu)

*