Czy świat może być kiedyś jednojęzyczny?

W serialach lub powieściach sci-fi, dotyczących przyszłości naszej planety, często pojawia się motyw jednego, wspólnego języka, którym porozumiewa się cała ludzkość. Choć może się to wydawać jedynie artystyczną wizją, filolodzy nie mają wątpliwości, że jednojęzyczność stanie się rzeczywistością.

Na zdjęciu widzimy splecione ze sobą ręce kilku osób.
Filolodzy są zgodni, że unifikacja językowa przyniesie sporo plusów.

Szybko postępujący rozwój technologii oraz globalizacja rynku gospodarczego sprawia, że początki tego procesu możemy obserwować już teraz.

Unifikacja językowa już postępuje

Jednym z symptomów unifikacji językowej jest zanikanie mniejszych, lokalnych dialektów i języków, wypieranych przez języki narodowe. Wedle ostrożnych szacunków około 7 tysięcy języków wymrze do 2100 roku. John McWhorter, lingwista, twierdzi, że do 2115 roku w codziennym użyciu zostanie ich zaledwie 600.

To zjawisko możemy obserwować także w Polsce - coraz mniej osób posługuje się gwarą lub dialektem. Pomimo tego, że kaszubski ma status języka regionalnego i oficjalnie może być używany w dokumentacji urzędowej na terenie województwa pomorskiego, systematycznie spada ilość ludzi posługującym się nim na co dzień. UNESCO zaliczyło go do języków poważnie zagrożonych. Podobnie rzecz ma się z gwarami, które powszechnie używane są jako elementy stylizacji językowej, ale coraz trudniej spotkać rodziny, które komunikują się nimi w codziennym życiu.

Pierwsze próby jednojęzyczności - esperanto

Marzenie o świecie, w którym wszyscy porozumiewają się jednym językiem przyświecało Ludwikowi Zamenhofowi, który w 1887 publikował podręcznik do nauki esperanto. Esperanto miało być językiem pomocniczym do międzynarodowej komunikacji, współistniejącym obok języków narodowych. Jego zaletą jest łatwość nauki oraz nieskomplikowana gramatyka. Pomimo tego, że esperanto to język sztuczny, stworzony na bazie łaciny, ma sporą społeczność. Obecnie posługuje się nim około dwóch milionów ludzi, a dla około tysiąca jest pierwszym językiem. Wydaje się w nim powieści i publikacje, prowadzone są audycje radiowe i telewizyjne, organizowane są konferencje.

Warto wiedzieć, że język esperanto w 2014 został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego Polski, gdyż zarówno jego twórca, jak i liczni kontynuatorzy i propagatorzy, byli Polakami.
Łatwość posługiwania się esperanto oraz jego neutralność nie dają mu jednak szans na wygraną w wyścigu po koronę głównego języka komunikacji - więcej na ten temat przeczytasz w artykule Dlaczego esperanto nie stało się językiem powszechnym?

Jeden język światowy - angielski?

Angielskie jest niewątpliwym pretendentem do zostania głównym językiem ludzkości. Obecnie używany jest jako główny lub jeden z kilku języków urzędowych aż w 110 krajach. Jest także głównym językiem kultury masowej, publikuje się w nim najważniejsze prace naukowe, na nim oparte jest całe słownictwo związane z nowoczesnymi technologiami. Jeśli rozważasz naukę języka obcego - to właśnie kurs angielskiego da Ci największe możliwości we współczesnym świecie.

Jednojęzyczność zależy od sytuacji gospodarczej

Angielski niewątpliwe jest językiem numer jeden naszych czasów, nie wiadomo jednak, czy tak pozostanie w przyszłości. Angielski jest dopiero trzecim najczęściej używanym językiem na świecie. Przed nim jest chiński i hiszpański. Gonią go języki Indii: hindi i urdu oraz arabski i portugalski. A są to języki używane na obszarach, które przechodzą teraz ogromne zmiany gospodarcze i społeczne. Jednym z tych procesów jest także unifikacja językowa.

W Chinach od lat 50-tych XX wieku obowiązującym językiem w szkołach jest standardowy mandaryński. Język ten wypiera mniejsze narzecza. Prawdopodobnie w przeciągu najbliższych stu lat stanie się podstawowym językiem komunikacji dla prawie 2 miliardów ludzi, nie licząc osób, które będą go używały jako drugiego lub trzeciego języka.

Podobne zjawisko dotyczy też Indii, gdzie zgodnie z klasyfikacją SIL, istnieje około 415 języków, część z nich nie posiada nawet własnego pisma. Do tego dochodzą narzecza i dialekty, nie mające statusu języka. Indusi dość często w komunikacji używają języka angielskiego. Jednak ze względu na kolonialną przeszłość tego państwa, nie jest to wszędzie mile widziane. Jeśli w Indiach jeden z lokalnych języków zdominuje pozostałe, a spore szanse na to ma hindi, to angielski będzie miał kolejnego, groźnego konkurenta.
Nie można także zapominać o hiszpańskim oraz arabskim. Te języki łączy jedno - są używane w krajach, które mają dodatni przyrost populacji, a ich gospodarki są obecnie w fazie wzrostu. Niewykluczone, że Chiny lub Indie już niedługo zaczną grać pierwsze skrzypce w światowej polityce.

Warto jednak pamiętać, że na ten aspekt wpływ mogą mieć czynniki nieprzewidywalne, jak zmiany klimatyczne, katastrofy naturalne, rozwój technologii albo… moda.

Jeden język to lepsza komunikacja?

Bez względu na to, w jakim języku porozumiewać się będą nasi potomkowie, filolodzy są zgodni, że unifikacja językowa przyniesie sporo plusów. Posługiwanie się wspólnym językiem zmniejszy ryzyko gaf, wpadek językowych i nieporozumień, przyspieszy komunikację (pomyślcie, ile obecnie trwają tłumaczenia dokumentów) i ułatwi życie.


Komentarze

Juliagora:
08/01/2022, 13:45:22

nie rozumiem tej strony

Dodaj komentarz

(wymagane)

(wymagany, nie będzie widoczny w komentarzu)

*