Znajomości jakich języków wymaga współczesny rynek pracy?

Angielski, niemiecki, a może chiński? Władanie którym językiem otworzy nam drzwi do kariery? Jakich kompetencji poszukują pracodawcy? Te pytania niejednemu spędzają sen z powiek. Na współczesnym, niezwykle konkurencyjnym rynku pracy, znajomość języków obcych to kolejne kryterium zawężające wybór kandydata.

Znajomość języka angielskiego jest dla pracodawców ważna, ale nie zawsze wystarczająca.
Znajomość języka angielskiego jest dla pracodawców ważna, ale nie zawsze wystarczająca.

Posługiwanie się językiem obcym jest jedną z podstawowych umiejętności niezbędnych na rynku pracy. Wystarczy przejrzeć oferty zatrudnienia publikowane w Internecie, by przekonać się, że ponad połowa pracodawców oczekuje od kandydatów wysoko rozwiniętych kompetencji w tym zakresie. Co więcej, znajomość języków wpływa na zarobki.

Podstawowy język na rynku pracy: angielski

Już od lat niezaprzeczalnym faworytem jest język angielski, którego znajomość stała się podstawowym wymogiem na rynku pracy. Angielski przydaje się nie tylko tam, gdzie mamy kontakt z klientem zagranicznym, ale i w poszerzaniu wiedzy oraz poszukiwaniu materiałów niezbędnych do pracy na takich stanowiskach, jak np.: specjalista ds. marketingu czy dziennikarz.

Dla ok. 365 mln ludzi na całym świecie angielski jest językiem rodzimym, szacuje się, że liczba osób władających tym językiem jako dodatkowym to nawet 1,6 mld. Większość ważnych badań i publikacji naukowych, a także cennych artykułów branżowych, napisana jest właśnie po angielsku. Nic zatem dziwnego, że ok. 60% ofert pracy w Polsce wymienia znajomość angielskiego jako jedno z głównych kryteriów. Oczywistym jest również, że znajomość języka angielskiego ułatwia znalezienie pracy nie tylko w kraju, ale i zagranicą.

Jakie języki warto znać?

Władanie angielskim powoli przestaje jednak wystarczać, by wyróżnić się na tle konkurencji.

W roku 2013 na zlecenie Komisji Europejskiej sporządzono raport „Languages for Jobs",

w którym znalazły się wyniki ankiety ELAN, przeprowadzonej na prawie 2 000 małych i średnich przedsiębiorstw z całej UE. Z badań wynika, że idealny kandydat to ten, który poza angielskim, zna takie języki, jak: niemiecki, francuski, rosyjski lub hiszpański.

Ze względu na to, że znaczące źródło przychodu wielu polskich firm stanowi wymiana handlowa z państwami ościennymi, bardzo ważna jest znajomość języków naszych sąsiadów. Stąd jedno z czołowych miejsc na liście wymagań polskich pracodawców zajmuje niemiecki.

Pojawiają się również oferty pracy wskazujące na konieczność mówienia takimi językami, jak litewski, łotewski, czeski i słowacki. W związku z tym, że nie są to języki popularne, ich znajomość może dać kandydatowi większe możliwości znalezienia pracy oraz negocjacji warunków zatrudnienia.

Ucz się języków egzotycznych, by wykorzystać niszę

Podobna sytuacja dotyczy języków egzotycznych, takich, jak, coraz bardziej popularny, chiński czy arabski. Nie można nie dostrzec ekspansji Chin na rynki europejskie, dlatego specjaliści oceniają, że władanie tym językiem może stanowić w przyszłości czynnik dający wielką przewagę dla aplikującego na stanowiska związane np. z handlem.

Z analizy ofert pracy wynika, że pracodawcy coraz częściej poszukują także osób posługujących się językiem niderlandzkim. Wymaganie to można znaleźć na stanowiskach związanych z księgowością, obsługą klienta, doradztwem helpdesk, czy działem zakupów.

Z naszych analiz wynika, że coraz więcej osób poszukuje kursów, pozwalających na szybkie opanowanie języków skandynawskich, zauważyliśmy również wzrost zainteresowania językami orientalnymi.

Znajomość języka obcego zwiększa szanse na wysokie wynagrodzenia. Z badań wynika, że,w zależności od zajmowanego stanowiska, pracownik znający język obcy zyskuje od  150 do nawet 2 000 zł miesięcznie, zatem inwestycja w kurs języka angielskiego zwraca się już po roku. Przeczytaj też, jakie zawody można wykonywać, znając dobrze języki obce.

Komentarze

Andrzej:
05/11/2014, 08:45:03

Witam,

Pracuję od jakiegoś czasu za granicami naszego kraju. Rok spędziłem w Czechach poznając mniej lub lepiej ich język. Pracowałem żeby było bardziej multi culti z Austriakami którzy mówili z dialektem austriackim praktycznie dla początkującego ucznia niemieckiego nie dało się ich zrozumieć. Głównym językiem którym się posługiwaliśmy był jednak angielski, aby dobrze funkcjonować w społeczeństwie należało używać czeskiego, niemieckiego i angielskiego. Uważam że znajomość tylko jednego języka jest w dzisiejszych czasach niewystarczająca. Oczywiście wszystko zależy od branży w jakiej pracujemy.

Dziś pracuję w Niemczech.

Pozdrawiam
Andrzej.

Misiek:
15/11/2014, 19:49:35

Witam.
Moja sytuacja przedstawia się następująco.....
Podczas poszukiwania pracy na kilku rozmowach zawsze powtarzało się jedno pytanie - "jak jest u Pana z językami obcymi" .
Odpowiedz - tak jak widać w CV(min. brak języka angielskiego). I w ten sposób przegrywałem walkę o stanowisko z innymi kandydatami.
Od dawna myślałem zapisać się na jakieś kursy, ale to nie było czasu albo chęci lub pieniędzy. Ale w końcu nadszedł ten czas gdy zapisałem się na kurs angielskiego.Więc dodałem jeden wpis w CV w znajomości języków: -J.angielski-w trakcie kursu, i o dziwo na dwóch rozmowach na których byłem później nie pytano się o znajomość języków.
Inwestycja w kurs angielskiego na pewno zwiększa szansę na znalezienie pracy, tylko teraz zadaję sobie jedno pytanie - dlaczego tak późno się zapisałem ..............

Joanna:
20/10/2016, 20:28:30

Jak dla mnie to angielski przestał być językiem, który nas na rynku pracy wyróżnia, bo teraz każdy zna angielski. A jak ktoś nie zna, no to w ogóle ma duży problem i może od razu zostać zdyskwalifikowany. U mnie akurat dużo w CV daje mi że mam jeszcze włoski i japoński. O ile włoski to jeszcze w miarę naturalny, o tyle japoński zawsze budzi zaskoczenie, bo faktycznie niewiele osób go zna. A ja się go uczyłam całkiem niedawno w empik school online jak byłam na wymianie studenckiej w Japonii :D Także jestem żywym dowodem na to, że języka można się naczuczyć nawet przez neta i nie ma wymówek, że ktoś nie ma czasu :) Tak czy inaczej, odkąd mam japoński w cefałce to jakoś więcej pracodawców się do mnie odzywa i czasami to nawet sami do mnie dzwonią, czy nie chciałabym dla nich pracować. Także znajomość języków jest super ważna.

Sławex:
08/11/2016, 10:16:52

O! Też mam podobne doświadczenia. Jestem fotografem i często wyjeżdżam. Ostatnio coraz częściej do Japonii. Nie mam kłopotu, żeby dogadać się z Japońsczykami po angielsku, ale chciałem się nauczyć też japońskiego.

Joanna:
09/11/2016, 12:39:54

Sławex zazdroszczę Ci zawodu, uwielbiam robić zdjęcia, ale jakoś nigdy nie udało mi się pasji przekuć na pracę zarobkową. A tak z ciekawości jak Ci szła nauka japońskiego? Nie wiem jakim cudem dogadujesz się z Japończykami po angielsku, ja z większością tych spotkanych to w ogóle miałam problem, żeby cokolwiek po angielsku ogarnąć, dlatego własnie się japońskiego nauczyłam, bo ich angielski to dla mnie brzmiał niczym chiński :D

Marek:
31/05/2017, 06:59:51

Ja wam powiem, że kiedy nauczyłem się perfekcyjnie języka angielskiego w Centrum Języków Obcych Astar Gdynia zauważyłem, że naprawdę miało to sens.
Dzisiejsi pracodawcy głównie zwracają uwagę na naukę języka angielskiego.
To jest podstawa!!

Basia:
13/08/2017, 18:12:16

Perfekcyjnie nauczyc sie jezyka obcego to mozna jedynie za granica, tylko i wylacznie, a nie w Polsce. W Polsce mozna sie jedynie nauczyc jezyka na poziomie dobrym lub bardzo dobrym, o ile bedzie sie mialo na to mozliwosci.
Znam kilka jezykow obcych, w tym: niemiecki, angielski, rosyjski, litewski. Wiem ile czasu i kosztow zajmuje nauka jezykow. Moja rada: wyjezdzajcie za granice i uczcie sie tam!

Kamil:
17/10/2017, 15:33:48

Każdy ma różne drogi nauki, ja osobiście zawsze zaczynam naukę języka obcego od szkoły prywatnej by poznać chociaż podstawy mówienia, pisania oraz gramatyki a później wyjeżdżałem za granicę. Sam tak nauczyłem się po za niemieckim, również francuski oraz angielski. Pozdrawiam

Ronin:
18/11/2020, 10:11:34

Bez wątpienia będzie to angielski przez jeszcze wiele wiele lat. A za dziesięciolecia pewnie będzie to arabski :-) jak tak dalej pójdzie. Dobrze też znać rosyjski mimo wszystko lub jakiś skandynawski.

Dodaj komentarz

(wymagane)

(wymagany, nie będzie widoczny w komentarzu)

*